Przedostatania w tym sezonie runda pucharowa przechodzi do historii, jako ekscytujące wydarzenie. Zawodnicy zmierzyli się z trasą toru motocrossowego w Głogowie. Były duże skoki i strome zjazdy. 

To było duże wydarzenie w świecie małych motocykli pit bike. Zawodnicy ścigający się w Pucharze Polski Pit Bike Off-Road rywalizowali na nowym dla stawki obiekcie, torze motocrossowym w Głogowie. Po raz kolejny zgromadzona publiczność miała zapewnioną znakomitą rozrywkę.  

– Kolejna runda Pucharu Polski Pit Bike Off-Road pokazała prawdziwe umiejętności zawodników startujących w zawodach – stwierdza Damian Pakosz z firmy KT-24. – Młodzi fani motorsportu nie tylko poradzili sobie na dużym motocrossowym torze, ale także sprostali zmieniającym się warunkom. Pierwsza seria na suchym obiekcie, drugi wyścig w deszczu. To pokazuje wysoki poziom sportowy, jaki reprezentują. Poza poziomem wysokie były także podjazdy na głogowskim obiekcie. To imponujące, jak motocykliści na małych dwóch kołach pokonywali trasę wyścigów. Sezon dobiega końca, a forma rośnie. Już nie mogę doczekać się widowiska, jakie zawodnicy minimotocykli zgotują nam podczas wielkiego finału w Mórkowie koło Leszna. Całe KT-24 trzyma kciuki, szczególnie za najmłodszych bohaterów zawodów, których oglądamy z wielkim podziwem.

Zmienne warunki pogodowe zapewniły dodatkowo emocjonujące rozstrzygnięcia na podium. Doskonale przygotowany tor przypadł do gustu większości startującym, a deszcz w drugiej serii wyścigowej urozmaicił rywalizacje. Blisko setka zawodników i dziesiątka uczestników jazd pokazowych doskonale odnalazła się w nowych dla siebie warunkach.

Nowy obiekt to zawsze niewiadoma i duża dawka spekulacji – podkreśla Sylwia Żółtowska, MX Otopit Toruń.Obiekt w Głogowie pozytywnie zaskoczył zawodników stawki Pucharu Polski Pit Bike Off-Road. Teraz nie pozostało nam nic innego niż czekać na wyłonienie zwycięzców sezonu. A finał już za nieco ponad dwa tygodnie.

Dokładnie w niedzielę 23 października 2022. Ostatnia, szósta runda Pucharu Polski Pit Bike Off-Road zaplanowana została w Mórkowie koło Leszna. Tam zawodnicy walczyć będą o najcenniejsze w sezonie punkty (mnożone razy 1,2) i miejsca na podium sezonu.